Skąd się wzięły obce żółwie w Polsce? Żółwie ozdobne Trachemys scripta pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, gdzie przez lata były masowo hodowane na fermach i eksportowane do wielu krajów świata. Eksport liczył nawet kilka milionów osobników rocznie, z czego do Europy trafiało niemal 30 procent.
Wiele żółwi wodno-lądowych doskonale nadaje się do trzymania w terrarium. Oczywiście terrarium musi zostać dla żółwia wodnego odpowiednio przygotowane. Latem niektóre gatunki mogą być również trzymane w stawie ogrodowym, zimować jedynie mogą w mieszkaniu. Żółwie wodne w terrarium potrzebują rzecz jasna… wody.
Za gatunki inwazyjne w Polsce uznaje się te, które wymieniono w załączniku do rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 9 września 2011 r. Lista gatunków inwazyjnych stwarzających zagrożenie na terenie krajów Unii Europejskiej jest podana w rozporządzeniu wykonawczym Komisji (UE) 2016/1141 z dnia 13 lipca 2016r .
Oba gatunki są do siebie bardzo podobne. W prosty sposób można je odróżnić po kształcie liści. Cechą charakterystyczną barszczu Mantegazziego są liście złożone z wąskich i ostrych odcinków. Liście barszczu Sosnowskiego są dość szerokie i przeważnie tępo zakończone. Barszcze inwazyjne to duże rośliny, zwykle mają
Odławiają inwazyjne gatunki żółwi. „Zaburzają równowagę w przyrodzie" Na początku są malutkie, niekłopotliwe i ludzie chętnie je kupują – np. na prezent dla dziecka. Kiedy podrosną, nierzadko kończą w najbliższej rzece czy
A do tego są niesamowicie płodne, bo locha może mieć nawet sześć prosiąt w miocie i to dwa razy w roku. dziki gatunki inwazyjne Kanada ochrona przyrody USA świnie. Teraz kanadyjskie "super
.
Żyjemy w czasach, w których podróże stały się czymś normalnym i stosunkowo łatwo dostępnym. Dla człowieka wielokulturowość i traktowanie Ziemi, jako globalnej wioski jest niejednokrotnie zjawiskiem przyczyniającym się do poprawy jakości życia. Niestety nasze podróże pociągają za sobą przypadkowe lub celowe przenoszenie organizmów na obce im tereny. Uwagę opinii publicznej, głównie ze względu na swoje rozmiary, zwykle przykuwają kręgowce, jednakże zjawisko napływu organizmów obcych jest znacznie szersze. Często to właśnie organizmy o niewielkich gabarytach mogą mieć ogromny, negatywny wpływ na rodzime ekosystemy. Obce, czyli jakie? Czy obcy zawsze oznacza inwazyjny? Migracje organizmów i zasiedlanie przez nie nowych terenów, o ile znajdą tam dogodne warunki do życia, są zjawiskiem naturalnym. W zależności od możliwości migracyjnych danego taksonu, potencjału reprodukcyjnego i cech środowiska, migracja może przebiegać wolniej lub szybciej, jednak zazwyczaj jest to tempo dla nas prawie lub całkowicie niezauważalne. Ślinik luzytański (Fot. Natalia Starzyk) rozprzestrzenił się na zachodnią i środkową Europę, aż do granic Polski i Słowacji, a także na Islandię i Skandynawię. Oprócz wielkich szkód, jakie wyrządza w uprawach, przenosi także niektóre patogeny roślin ( dostęp Sytuacja zmienia się, kiedy człowiek przypadkowo lub celowo „pomaga” zwierzętom i roślinom w przemieszczaniu się. Większość organizmów zawleczonych na obce tereny nie jest w stanie przystosować się do nowych warunków i ginie, niektóre tworzą niewielkie, ale stabilne populacje. Niewielki procent z nich jest nawet w stanie zagrozić rodzimej przyrodzie. Obecnie problem gatunków obcych i inwazyjnych przybiera coraz większe rozmiary, a gatunki inwazyjne uważane są za drugie (po niszczeniu siedlisk) główne zagrożenie dla dzikiej przyrody. Na Szczycie Ziemi w Rio de Janeiro w 1992 r. przyjęto „Konwencję o Ochronie Biologicznej Różnorodności – CBD”, w której wprowadzone zostały terminy: - Gatunek obcy: gatunek, podgatunek lub niższy takson introdukowany (przeniesiony) poza zasięg, w którym występuje on (lub występował w przeszłości) w sposób naturalny, włącznie z częściami, gametami, nasionami, jajami lub propagulami tego gatunku, dzięki którym może on przeżywać i rozmnażać się. - Inwazyjny gatunek obcy: gatunek obcy, którego introdukcja i/lub rozprzestrzenianie się zagraża różnorodności biologicznej (Lipa 2004). Według Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) (dostępne na stronie z 22 października 2014 r. około 12 000 gatunków występujących na terenie Unii Europejskiej to gatunki obce, a 10-15% z nich to gatunki inwazyjne. Jak organizmy wędrowały i wędrują z człowiekiem? Pierwsze przypadki zawleczenia gatunków przez człowieka na obce tereny mogły nastąpić już w neolicie (ok. 7000 – 2000 lat Wtedy to, na tereny dzisiejszej Małopolski przybyli pierwsi rolnicy, a wraz z nimi bydło, kuraki i wiele pasożytów tych zwierząt, a oprócz nich gatunki obecnie bardzo dobrze nam znane, czyli mucha domowa i pluskwa domowa. Jednak na większą skalę to zjawisko rozpoczęło się w starożytności i średniowieczu, kiedy to wraz z karawanami kupieckimi przemierzającymi Europę i Azję napłynął do Europy np. bażant zwyczajny, świerszcz domowy czy mrówka faraona. Czas wielkich podbojów mórz i oceanów, wielkich odkryć geograficznych był polem dla spektakularnych inwazji szczura śniadego, wędrownego a także karaczana wschodniego (karalucha). Działania człowieka mające na celu ułatwienie transportu towarów miały również ogromny wpływ na migracje zwierząt. Do takich należało utworzenie Kanałów: Ogińskiego, Augustowskiego i Królewskiego, które otworzyły dorzecza Wisły i Niemna dla gatunków zamieszkujących Morze Czarne, Kaspijskie i Jezioro Aralskie. Skorzystali z nich nie tylko ludzie, ale również między innymi małże i skorupiaki. Pod koniec XIX wieku do Europy celowo sprowadzono raka pręgowanego (amerykańskiego). Miał on zastąpić rodzime raki, które masowo ginęły chorując na „dżumę raczą” wywoływaną przez grzyba, notabene prawdopodobnie wcześniej zawleczonego z Ameryki. Raki pręgowane są odporne na tę chorobę. Znaczny wpływ na przyspieszenie procesu introdukcji wywarła budowa kolei transsyberyjskiej łączącej Władywostok z Moskwą, a dalej z Warszawą tysiącami kilometrów torów kolejowych. Transport drewna, kamienia czy węgla odbywał się w otwartych wagonach, co sprzyjało licznym przejazdom „na gapę”. W ten sposób podróżowały chrząszcze: biegaczowate, kusaki, ryjkowce i kałużnicowate. Biedronka azjatycka ma bardzo zmienne ubarwienie pokryw – od żółtego aż do czarnego, na przedpleczu znajduje się czarny wzór w kształcie litery M. Jesienią obserwuje się jej skupiska (nawet do kilku tysięcy osobników) wdzierające się do zabudowań w poszukiwaniu dogodnych miejsc do przezimowania (Kubisz 2011). Fot. Norbert Starzyk Również rozpowszechnienie żeglugi dalekomorskiej jako bezpiecznego środka transportu towarów w XX wieku przyczyniło się do wzrostu intensywności introdukcji. Ładownie transportowców wypełniane były wodą balastową, którą wymieniano przy każdym rozładunku towaru w różnych miejscach na całej kuli ziemskiej. W ten sposób oprócz towarów przewożono także plankton, nekton (zwierzęta poruszające się wbrew prądom wody) i larwy różnych zwierząt morskich. W wyniku tego w pobliżu portów europejskich, w tym również polskich, pojawiły się obce skorupiaki: dalekowschodni krab wełnistoręki, krabik amerykański, rak sygnałowy, kiełż tygrysi a także ślimaki: rozdętka zaostrzona i zatoczek rozszerzony. Dalsze tempo rozwoju komunikacji międzynarodowej i większe otwarcie granic stało się przyczyną ponad dwukrotnego wzrostu introdukcji pod koniec XX i na początku XXI wieku. Gatunki przenoszone są na statkach, samolotach, z pożywieniem, z sadzonkami drzew. Coraz większy udział mają też celowe introdukcje zwierząt i roślin przez amatorskich hodowców egzotycznych zwierząt – akwarystów i terrarystów. Wpływ gatunków inwazyjnych na środowisko, w tym na obszary chronione Już w latach 80. XX wieku środowiska naukowe zauważały negatywny wpływ gatunków obcych na obszary chronione. Niestety ich głos długo był lekceważony. Dziś już wiadomo, że niewielkie, często izolowane obszary chronione, tak jak wyspy, są bardzo niestabilnymi ekosystemami. To sprawia, że są niezwykle podatne na inwazje gatunków obcych. Co więcej, obszary chronione niejednokrotnie są miejscami atrakcyjnymi pod względem turystycznym. Niestety bardzo często z turystami wędrują, w sposób przypadkowy i niezamierzony, obce gatunki. Przykładem takich introdukcji są wyspy Morza Śródziemnego, gdzie przemysł turystyczny jest wyjątkowo dobrze rozwinięty. Europejskie obszary chronione są szczególnie podatne na wpływ gatunków inwazyjnych ze względu na ich niewielkie rozmiary, 65% obszarów chronionych w Europie mieści się w przedziale 1-100 ha. W internetowej ankiecie stworzonej przez ekspertów należących do Konwencji Berneńskiej i Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN SSC) wzięli udział biolodzy, zarządcy parków, strażnicy leśni i inni eksperci z 21 krajów europejskich. Na pytanie o największe zagrożenia dla obszarów chronionych, z którymi byli związani, wskazali gatunki inwazyjne jako drugie największe zagrożenie, zaraz po utracie i fragmentacji siedlisk. Według nich, najgroźniejsza jest konkurencja z innymi gatunkami i zmiany w funkcjonowaniu ekosystemów (Europejskie wytyczne w sprawie obszarów chronionych i inwazyjnych gatunków obcych 2013). V Światowy Kongres Parków Narodowych w 2003 roku również w dużej części poświęcony był wpływowi obcych gatunków inwazyjnych na parki narodowe, wyspy i inne ekosystemy pozarolnicze. Stwierdzono wtedy, że zagrożenie, jakim jest opanowywanie tych obszarów przez gatunki inwazyjne, będzie wzrastać i niezbędne jest podjęcie kroków zapobiegawczych. Również rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 2014 r. zwraca uwagę na różne formy zagrożeń stwarzanych przez gatunki inwazyjne: zmianę siedlisk i żerowania, konkurencję, przenoszenie chorób, zastępowanie gatunków rodzimych oraz hybrydyzację, wpływ na zdrowie ludzkie i gospodarkę. Na podstawie tego rozporządzenia ustanowiona została lista gatunków obcych uznanych za stwarzające zagrożenie dla Unii. Znalazło się na niej 49 gatunków zwierząt i roślin. Jednym z nich jest krab wełnistoręki sprowadzony do Polski z wybrzeży Wschodniej Azji z wodami balastowymi statków na początku XX wieku. Konsekwencje jego masowej obecności są bardzo rozległe. Stanowi on poważną konkurencję dla miejscowych gatunków krabów, ale również zagrożenie dla ryb niszcząc ich ikrę. Można także zaobserwować negatywny wpływ tych krabów na życie człowieka. Wyjadają one bowiem osłabione ryby w sieciach rybackich, uszkadzając przy okazji sprzęt. Zatykają też przepławki dla ryb w zaporach i urządzenia do pobierania wody w elektrowniach. W Niemczech kopią głębokie, nawet na 50 centymetrów, nory, które (przy dużej ich liczbie) powodują erozję brzegów rzek, wałów przeciwpożarowych i uszkodzenia urządzeń portowych. Ze względu na tak dużą skalę wyrządzanych szkód krab ten został uznany przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody za jeden ze 100 najgroźniejszych gatunków inwazyjnych na świecie. Na liście tej znalazło się też pięć gatunków raków: luizjański, marmurkowy, pręgowany, prężny i sygnałowy. Przybyły one do Europy, w tym do Polski, w większości jako zwierzęta akwariowe. Znudzeni pasjonaci w szybki i łatwy sposób (wyrzucając je do wód powierzchniowych) pozbywali się mieszkańców akwariów, nieświadomie stwarzając olbrzymie zagrożenie dla rodzimych skorupiaków i innych organizmów wodnych. Często spotykanym gatunkiem obcym jest ślimak ślinik luzytański, pochodzący z Hiszpanii. Nie znalazł się na liście najbardziej szkodliwych gatunków inwazyjnych, ale można się na niego natknąć w praktycznie każdym ogródku warzywnym. Żyje głównie na obszarach przekształconych przez człowieka, gdzie wyrządza wielkie szkody w uprawach zwłaszcza rzepaku ozimego, pszenicy ozimej i warzyw. Wieloletnie badania prowadzone na Podkarpaciu wskazują, że może on wypierać rodzime gatunki ślimaków oraz prowadzić do wymierania niektórych gatunków roślin (podagrycznik pospolity). Najeźdźcą, który również opanował już całą Europę jest biedronka azjatycka pochodząca ze Wschodniej Azji. Ten gatunek został celowo sprowadzony najpierw, na początku XX wieku do Ameryki Północnej, jako pogromca mszyc. W Europie pojawiła się w latach 90. XX wieku w tym samym celu. Jednak jej wysoka płodność, mocna konkurencja o pokarm sprawiła, że stała się zagrożeniem dla rodzimych gatunków biedronek. Jej stadium larwalne jest drapieżnikiem jaj, larw i poczwarek mniejszych gatunków biedronek. Tylko nasza największa biedronka oczatka może stawić jej czoło. Szacowana liczba gatunków obcych w Polsce od początku XX wieku. Kolorem zielonym oznaczono kręgowce, żółtym rośliny i mikroorganizmy przeprowadzające fotosyntezę, czerwonym bezkręgowce. Zauważalny jest bardzo duży wzrost introdukcji pod koniec XX i na początku XXI wieku. Prawie 50% organizmów obserwowanych po 2010 r. to bezkręgowce (za dostęp Walka z inwazjami Badania nad gatunkami obcymi w ostatnich 30 latach są prowadzone coraz intensywniej, powstają organizacje zajmujące się nimi oraz specjalistyczne pisma i strony internetowe, poświęcone wyłącznie temu tematowi. Wspomniana wcześniej Konwencja o Różnorodności Biologicznej od 1992 r. została podpisana przez 193 państwa. Spośród 20 celów przez nią wyznaczonych na lata 2011-2020 jeden dotyczy zapobiegania inwazyjnym gatunkom obcym. Konwencja działa przede wszystkim w celu zapobiegania introdukcji i rozprzestrzeniana się szkodników roślin uprawnych i produktów rolnych. Jednak od kilku lat kładzie coraz większy nacisk na ochronę przyrody. W następnych latach tworzone były kolejne rekomendacje i wytyczne dotyczące działań mających na celu walkę z inwazjami obcych gatunków, m. in. na Konwencji Berneńskiej (2003 i lata kolejne), Międzynarodowej konwencji o kontroli i postępowaniu ze statkowymi wodami balastowymi i osadami (2004), Konwencji o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk (2013). 1 stycznia 2015 r. w krajach Unii Europejskiej weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady UE z 22 października 2014 r. w sprawie działań zapobiegawczych i zaradczych w odniesieniu do wprowadzania i rozprzestrzeniania inwazyjnych gatunków obcych. Reguluje ono zapobieganie wprowadzaniu i rozprzestrzenianiu się gatunków inwazyjnych, wczesne ich wykrywanie oraz eliminację i kontrolę ich populacji. Wprowadzenie w życie wyżej wymienionych zapisów nie jest łatwe, gdyż wymaga międzynarodowej współpracy na wielu szczeblach. Potrzeba jednocześnie zapobiegać nowym inwazjom, wykrywać pojawiające się introdukcje, jak najwcześniej oraz kontrolować w jak największym stopniu te, którym nie da się już zapobiec. Te środki muszą być stosowane od skali lokalnej, przez regionalną, do globalnej. Problem inwazji powinien być brany pod uwagę już na etapie planowania obszarów chronionych. Ponieważ ma on charakter bardzo dynamiczny, potrzeba działań proaktywnych i szybkiego dopasowywania reakcji do zmiany sytuacji. Ochrona rodzimej przyrody w praktyce Każdy człowiek podróżujący po świecie, hodujący zwierzęta w akwarium lub terrarium, uprawiający ziemię, wędkarz czy myśliwy może przyczynić się do przenoszenia gatunków w tereny niebędące ich naturalnym domem. Również każdy człowiek może przeciwdziałać temu zjawisku, jeśli ma tego świadomość i odpowiednią wiedzę. Dlatego edukacja społeczeństwa o zagrożeniach ze strony gatunków obcych jest ważnym punktem, który znalazł się w wytycznych rekomendowanych przez różne organy rządowe. Niestety ciągle temat ten jest marginalizowany w programie nauki biologii w szkołach, gdzie powinno się kształtować świadomość zagrożeń i potrzebę ochrony przyrody. Edukacja w tym temacie powinna też być podejmowana przez osoby zarządzające obszarami chronionymi (parki narodowe, krajobrazowe, ogrody zoologiczne, botaniczne), bo one w opinii publicznej mają dużą wiarygodność. Tam właśnie odwiedzający ludzie mogą na własne oczy zobaczyć wpływ obcych gatunków na degradację najcenniejszych, rodzimych ekosystemów. Tymczasem nawet sami pracownicy obszarów chronionych nie zawsze mają odpowiednią wiedzę na ten temat. Powstają coraz obszerniejsze internetowe bazy danych, gdzie można zasięgnąć informacji o rozmieszczeniu, biologii i wpływie gatunków obcych na rodzimą faunę. Instytut Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk stworzył bazę danych „Gatunki obce w Polsce” ( która jest systematycznie uzupełniana o kolejne doniesienia, dane na temat biologii, przyczynach i czasie introdukcji, rozmieszczeniu oraz wpływie na rodzime, gatunki i ekosystemy. Ta baza danych została włączona do systemu NOBANIS ( gdzie z kolei można znaleźć dane dotyczące gatunków obcych w Europie środkowej i północnej, oraz do systemu DAISIE ( skupiającego informacje o takich gatunkach w całej Europie. Każdy, kto posiada dane, swoje własne obserwacje gatunków obcych może, a nawet powinien zgłaszać je na adres mailowy dostępny na stronie internetowej – Efektem tego projektu jest jedna z pierwszych w Europie monografia o gatunkach obcych w faunie Polski dostępna w formie elektronicznej i papierowej: Efekty introdukcji organizmu na nowy teren są zawsze zagadką. Każdy ekosystem jest mechanizmem złożonym z wielu małych zależności i nikt nie jest w stanie określić, jaki wpływ na te zależności będzie miało dołożenie do nich kolejnego ogniwa, dopóki to się nie stanie. Każda celowa introdukcja gatunku obcego powinna być poprzedzona wnikliwymi badaniami i symulacjami skutków dla środowiska naturalnego. Szkody poczynione przez nowy organizm w ekosystemie mogą być znacznie większe niż korzyści. Z tych samych powodów na wszystkich szczeblach, od globalnego po lokalne powinniśmy robić wszystko żeby zapobiegać przypadkowym zawleczeniom gatunków na nowe tereny. Natalia Starzyk, Kornelia Skibińska Natalia Starzyk – biolog, paleontolog. Pracownik naukowy Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN w Krakowie, przedmiotem jej badań są skorupiaki mezozoiczne. Mieszka na pograniczu Pogórza Ciężkowicko-Rożnowskiego i Beskidu Sądeckiego, z którym jest nierozerwalnie związana. Miłośniczka podróży z plecakiem lub Skibińska – biolog, paleoentomolog. Przewodniczka Muzeum Przyrodniczego ISEZ PAN w Krakowie, autorka publikacji naukowych, z zamiłowaniem szukająca dowodów ewolucji w bursztynie, miłośniczka przyrody uwielbiająca spacery w górskiej ciszy. W wolnych chwilach relaksuje się na łonie natury w towarzystwie, ukochanych psów zaczepno-obronnych. Lubi zapach lasu, wieczory przy ognisku, białe wino i czekoladę. Literatura:- Głowaciński Z., Okarma H., Pawłowski J., Solarz W. (red.). 2011. Gatunki obce w faunie Polski. Instytut Ochrony Przyrody PAN: 1-508 - Grabowski M. 2011. Krab wełnistoręki Eristoheir sinensis H. Milne Edwards, 1853. w: Głowaciński Z., Okarma H., Pawłowski J., Solarz W. (red.). Gatunki obce w faunie Polski. Instytut Ochrony Przyrody PAN w Krakowie. - IUCN 2000. 100 of the World`s worst invasive alien species. A selection from the global invasive species database. Kubisz D. 2011. Biedronka azjatycka Harmonia axyridis (Pallas, 1773). w: Głowaciński Z., Okarma H., Pawłowski J., Solarz W. (red.). Gatunki obce w faunie Polski. Instytut Ochrony Przyrody PAN w Lipa 2004. Obce gatunki inwazyjne zagrożeniem dla entomofauzy Europy i Polski. Wiadomości entomologiczne. 23(2): Stworzewicz E., Kozłowski J. 2011. Ślinik luzytański Arion lusitanicus Mabille, 1868. w: Głowaciński Z., Okarma H., Pawłowski J., Solarz W. (red.). Gatunki obce w faunie Polski. Instytut Ochrony Przyrody PAN w – Gatunki obce w Polsce – baza danych Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk- – European Network on Invasive Alien Species- – Delivering Alien Invasive Species Inventories for Europe
Kot domowy został udomowiony prawie 10000 lat temu i od tej pory uznaje się go za gatunek towarzyszący człowiekowi. Pomimo lat życia przy jego boku nadal zachował jednak instynkt drapieżcy. To w połączeniu z badaniami na temat wpływu kota na środowisko naturalne sprawiło, że kontrowersje wokół tak zwanych kotów wychodzących i wolnożyjących rosły. Co zmienia fakt, że kot może zostać uznany za gatunek inwazyjny występujący w Polsce? W 2019 roku opublikowano materiał, według którego ofiarami kotów wychodzących, czyli nie zdziczałych i bezdomnych, a świadomie wypuszczanych przez opiekunów, pada rocznie 631 mln ssaków i 144 mln ptaków – tylko w Polsce. Niektóre są zjadane, ale część z nich kot jako gatunek inwazyjny przynosi po prostu do domu. Najwięcej ptaków zabijanych jest przez koty wiosną, co oznacza, że ofiarami zwierząt padają podloty. To wpływa na osłabienie populacji. Eksperci uznali, że kot domowy jest gatunkiem obcym, bo został udomowiony. Jego wypuszczanie jest porównywalne do wypuszczania innych gatunków inwazyjnych, np. wiewiórek szarych czy żółwi czerwonolicych, które wypierają gatunki rodzime. Większość kotów wychodzących żyje na wsiach i jest nieprawidłowo lub źle karmiona, co wpływa na większą łowność i stwarza niebezpieczeństwo również dla zagrożonych gatunków ptaków. Więcej na ten temat można przeczytać na profilu Łowca Obcych na Facebook’u. Kot jako gatunek inwazyjny na świecie Polska nie jest pierwszym krajem, który być może zdecyduje się na taki krok. Kot jako gatunek inwazyjny został wpisany na listę już w Australii, a całkiem niedawno – w Niemczech. Polowanie jest dla kota naturalną realizacją łańcucha łowieckiego. Zazwyczaj ofiarami kotów padają pliszki żółte, skowronki, pokląskwy, a także wróble, których populacja stale spada. Według badań przeprowadzonych w Wielkiej Brytanii za 30% zgonów w populacji wróbli odpowiadają właśnie koty domowe. Co więcej, obecność kota w środowisku wpływa na płodność ptaków, stale ją obniżając, co również zmniejsza populację. Kot jako gatunek inwazyjny – konsekwencje wpisania na listę Choć proces wpisywania kota na listę gatunków obcych inwazyjnych jest dopiero na początkowym etapie, może mieć znaczenie w przeciwdziałaniu szkodom czynionym przez koty. Przede wszystkim kot jako gatunek inwazyjny, jeśli zostanie za taki uznany, nie powinien być wypuszczany, gdy ma opiekuna. Może to w przyszłości wiązać z karą adekwatną do tej, którą teraz ponoszą osoby wypuszczające inne obce gatunki. Prócz tego jest szansa, że wpłynie to na zwiększenie kary za porzucenie zwierząt. Uznanie kota za gatunek inwazyjny w Polsce według planów nie będzie miało natomiast wpływu na populację kotów wolnożyjących. Tę obejmuje nie tylko ochrona, ale również dokarmianie oraz kastracje, które ograniczają liczbę nowych kotów w stadach. Problemem są tutaj koty mające opiekunów, a wypuszczane samopas na dwór. Zwłaszcza że realizacja łańcucha łowieckiego u kota jest możliwa poprzez zabawę z opiekunem. Kot jako gatunek inwazyjny stwarza duże zagrożenie dla rodzimej fauny, zwłaszcza gryzoni i ptaków. Warto wiedzieć, dlaczego tak się dzieje, i podjąć odpowiedzialną decyzję dotyczącą zabezpieczenia kota tak, aby nie mógł samodzielnie wychodzić i polować. Również, gdy prawo tego jeszcze nie nakazuje.
Informacja dla osób posiadających zwierzęta domowe należące do inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Unii/Polski Informacja dotycząca sprzedaży zapasów inwazyjnych gatunków obcych stwarzających zagrożenie dla Polski Przepisy prawne dotyczące gatunków obcych Wzory raportów dla gminy – inwazyjne gatunki obce Inwazyjne gatunki obce (IGO) to rośliny, zwierzęta, patogeny i inne organizmy, które nie są rodzime dla ekosystemów i mogą powodować szkody w środowisku lub gospodarce, lub też negatywnie oddziaływać na zdrowie człowieka. W szczególności IGO oddziałują negatywnie na różnorodność biologiczną, w tym na zmniejszenie populacji lub eliminowanie gatunków rodzimych, poprzez konkurencję pokarmową, drapieżnictwo lub przekazywanie patogenów oraz zakłócanie funkcjonowania ekosystemów. IGO oddziałują na rodzimą różnorodność biologiczną prawie wszystkich ekosystemów ziemi i stanowią jedno z największych zagrożeń dla tej różnorodności. Od XVII wieku IGO przyczyniły się do wyginięcia prawie 40% gatunków zwierząt, dla których przyczyna wyginięcia jest znana. Problem IGO stale narasta, głównie z powodu rozwoju globalnego handlu, transportu i turystyki, co może ułatwiać wprowadzanie i rozprzestrzenianie się gatunków obcych w środowisku. Jeżeli dla danego gatunku nowe środowisko jest wystarczająco podobne do rodzimego, gatunek ten może przetrwać i rozmnażać się. Nie napotykając naturalnych wrogów lub innych ograniczeń gatunek może stać się inwazyjny: zwiększać obszar swojego występowania i wypierać gatunki rodzime. Proces ten wpływa na wzrost kosztów społeczno-ekonomicznych, zdrowotnych i ekologicznych na całym świecie. IGO stanowią zagrożenie dla rozwoju, poprzez swój wpływ na różne dziedziny gospodarki, jak: rolnictwo, leśnictwo, rybołówstwo, ale też na ekosystemy naturalne. Szkody te zwiększają się dodatkowo na skutek zmian klimatu, zanieczyszczenia środowiska, utraty siedlisk i przekształceń środowiska przez człowieka. Wiele krajów zmaga się z niezwykle złożonym i kosztownym problemem IGO. Na przykład roczne szkody w środowisku spowodowane przez gatunki obce w Stanach Zjednoczonych, Brazylii, Południowej Afryce, Wielkiej Brytanii, Indiach oraz Australii oceniono na ok. 100 miliardów dolarów amerykańskich. Zajęcie się tym problemem jest sprawą pilną, nie tylko ze względu na rosnące koszty, ale również ze względu na często nieodwracalny wpływ na środowisko. Gatunki mogą „podróżować” różnymi środkami transportu wodnego, lądowego lub powietrznego, przenosząc się wraz z pojazdem lub jego ładunkiem do różnych zakątków kuli ziemskiej. Jednym z najbardziej rozpowszechnionych sposobów przemieszczania się morskich gatunków obcych są wody balastowe statków oraz zanieczyszczone zewnętrzne części ich kadłubów. Gatunki obce przedostają się do środowiska również poprzez zamierzone lub przypadkowe wypuszczenie do środowiska zwierząt i roślin hodowanych w domu lub w przydomowych ogródkach. Gady, płazy, ryby akwariowe oraz rośliny wyrzucane do stawów lub spuszczane do kanalizacji łatwo przedostają się do ekosystemów wodnych. Oprócz nieświadomego transportu gatunków obcych przez osoby podróżujące, często turyści przywożą „pamiątki” - w formie egzotycznych roślin i zwierząt, lub świeże owoce i warzywa wraz z mikroorganizmami i owadami. Wiele organizmów transportowanych jest wraz z drewnem lub produktami z drewna. Szereg gatunków wykorzystywanych w leśnictwie i rolnictwie świadomie zostało sprowadzonych przez człowieka w celu zwiększenia produkcji i konkurencyjności na rynku (np. dąb czerwony, łubin trwały) lub zostało posadzonych jako rośliny ozdobne w ogrodach i parkach (np. klon jesionolistny, nawłoć kanadyjska). IGO mogą stać się też organizmy sprowadzane w celu walki ze szkodnikami lub organizmy towarzyszące gatunkom hodowanym w akwakulturze. Informacje pochodzą ze strony Konwencji o różnorodności biologicznej. Przykłady IGO fot.: Bartłomiej Gorzkowski Żółw ozdobny (Trachemys scripta) – obejmuje podgatunki: żółw czerwonolicy (lub czerwonouchy), żółw żółtobrzuchy i żółw żółtolicy. Jest to żółw słodkowodny najbardziej rozprzestrzeniony na świecie, pochodzący z Ameryki Północnej. Długość karapaksu samic osiągać może 30 cm, w warunkach hodowlanych mogą żyć nawet blisko 50 lat. W wyniku porzucania żółwi w środowisku, obserwowany jest na terenie całego kraju z wyjątkiem części północno-wschodniej. Żółwie ozdobne mogą wpływać negatywnie na rodzimą przyrodę poprzez konkurencję z żółwiem błotnym, drapieżnictwo oraz jako wektor licznych patogenów i pasożytów, które są niebezpieczne innych zwierząt i dla człowieka. fot.: Bogdan Jackowiak Bożodrzew gruczołowaty (Ailanthus altissima) – roślina niezwykle konkurencyjna, bardzo szybko rosnąca, zagłuszająca inne rośliny rosnące w pobliżu, a nawet produkująca specjalne toksyny uniemożliwiające ich rozwój. Jej system korzeniowy jest tak silny, że powodować może zniszczenia fundamentów i kanałów ściekowych. Ze względu na atrakcyjny wygląd była jednak czasem sadzona w ogrodach i parkach. Więcej przykładów IGO wraz z kartami informacyjnymi, oceną stopnia inwazyjności i zdjęciami można znaleźć na stronie projektu GDOŚ „Opracowanie zasad kontroli i zwalczania inwazyjnych gatunków obcych wraz z przeprowadzeniem pilotażowych działań i edukacją społeczną” Przydatne linki Projekt GDOŚ na temat inwazyjnych gatunków obcych Strona o polskim Kodeksie dobrych praktyk Ogrodnictwo wobec roślin inwazyjnych obcego pochodzenia Konferencja: Nowe wyzwania w zakresie kontroli rozprzestrzeniania się inwazyjnych gatunków obcych w przyrodzie Strona Komisji Europejskiej o inwazyjnych gatunkach obcych Konwencja o ochronie różnorodności biologicznej, a inwazyjne gatunki obce Konwencja Berneńska, a inwazyjne gatunki obce Baza danych Gatunki Obce w Polsce, IOP PAN Księga Gatunków Obcych Inwazyjnych w Faunie Polski, IOP PAN Baza danych o inwazyjnych gatunkach obcych w Europie (DAISIE) Baza danych o inwazyjnych gatunkach obcych w Europie Północnej i Centralnej (NOBANIS) Baza danych i mapy rozmieszczenia barszczu Sosnowskiego i barszczu olbrzymiego Wyższej Szkoły Ekologii i Zarządzania w Warszawie Dodatkowe informacje o gatunkach obcych Materiały edukacyjne dla szkół podstawowych Wyniki konferencji Dobre praktyki w zakresie stosowania roślin gatunków obcych w ogrodnictwie Publikacje Propozycja listy roślin gatunków obcych, które mogą stanowić zagrożenie dla przyrody Polski i Unii Europejskiej, Uniwersytet Śląski Załącznik - Zestawienie gatunków obcych Polski kodeks dobrych praktyk "Ogrodnictwo wobec roślin inwazyjnych obcego pochodzenia" Europejski Kodeks postępowania w zakresie ogrodnictwa i inwazyjnych roślin obcych Europejski kodeks postępowania w sprawie zwierząt domowych i inwazyjnych gatunków obcych Raport Inwazyjność upraw przeznaczonych na produkcję biopaliw i potencjalne szkody wyrządzane naturalnym siedliskom i gatunkom rodzimym Folder informacyjny Nie pozbywaj się inwazyjnych gatunków obcych Tokarska-Guzik B., Dajdok Z., Zając M., Zając A., Urbisz A., Danielewicz W., Hołdyński, Cz., 2012, Rośliny obcego pochodzenia w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem gatunków inwazyjnych, GDOŚ Wytyczne dotyczące zwalczania barszczu Sosnowskiego (Heracleum sosnowskyi) i barszczu Mantegazziego (Heracleum mantegazzianum) na terenie Polski Mapy rozmieszczenia barszczy kaukaskich Wytyczne dotyczące zwalczania rdestowców na terenie Polski Program postępowania z inwazyjnymi gatunkami żółwi na terenie Polski Zachęcamy do korzystania z publikacji Rośliny obcego pochodzenia w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem gatunków inwazyjnych. Mamy nadzieję że publikacja zachęci do inicjowania działań mających na celu przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu się w środowisku przyrodniczym gatunków inwazyjnych, a także do prowadzenia badań, działań edukacyjnych i praktycznych. Zawiera ona katalog roślin gatunków obcych, które można zaobserwować w środowisku przyrodniczym w Polsce. Każdy gatunek został oceniony pod kątem stwarzanego zagrożenia dla rodzimej przyrody, w tym dla siedlisk przyrodniczych chronionych na mocy Dyrektywy siedliskowej. Ponadto w opracowaniu umieszczono kluczowe informacje o gatunkach obcych, tj. o ich pochodzeniu geograficznym, okresie przybycia, rodzaju kolonizowanych zbiorowisk, opisu ekologii oraz oddziaływań na gospodarkę, zdrowie i środowisko a także wiele innych zagadnień. W 2014 r. Fundacja Palący Problem – Heracleum wykonała na zlecenie Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska ekspertyzę Wytyczne dotyczące zwalczania barszczu Sosnowskiego Heracleum sosnowskyi i barszczu Mantegazziego Heracleum mantegazzianum na terenie Polski. Dokument stanowi kompendium wiedzy o biologii ww. gatunków i ich wpływie na środowisko przyrodnicze oraz organizmy żywe, w tym na zdrowie człowieka. W opracowaniu można także znaleźć przegląd metod zwalczania ww. barszczy oraz potencjalne źródła finansowania działań zmierzających do wyeliminowania populacji tych gatunków ze środowiska przyrodniczego. Należy jednak podkreślić, że ww. opracowanie nie stanowi oficjalnego stanowiska Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w zakresie zwalczania tych roślin. Kodeks dobrych praktyk Ogrodnictwo wobec roślin inwazyjnych obcego pochodzenia został opracowany w 2014 r. przez grono ekspertów, a jego treść zaakceptowało 20 instytucji reprezentujących administrację publiczną, organizacje pozarządowe, jednostki naukowe oraz wiodące stowarzyszenia branży ogrodniczej. Publikacja ta zawiera zbiór zasad określających jak postępować z roślinami należącymi do gatunków obcych, aby ograniczyć ich przenikanie z naszych ogrodów i terenów zieleni do dzikiej przyrody. Kodeks jest przeznaczony dla osób uprawiających własne ogrody, jak również osób zawodowo zajmujących się ogrodnictwem, które chciałyby przyczynić się do ochrony przyrody. Zapraszamy do odwiedzenia strony poświęconej Kodeksowi: i przesłania nam deklaracji o stosowaniu Kodeksu, którą można znaleźć na tej stronie. Materiały Konferencja: Nowe wyzwania w zakresie kontroli rozprzestrzeniania się inwazyjnych gatunków obcych w przyrodzie Zadania organów administracji publicznej i służb, a zwierzęta niebezpieczne Zadania_organow_administracji_publicznej_i_sluzb_a_zwierzeta
Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN) gatunki obce i inwazyjne stanowią jedno z najpoważniejszych zagrożeń dla bioróżnorodności w skali lokalnej i globalnej. Flagowym przykładem jest wiele gatunków żółwi (np. czerwonolicy), które przez lata masowo rozmnażano i rozpowszechniano w wielu krajach na świecie, w tym w Polsce. Proceder ten trwa do dzisiaj i choć odbywa się w mniejszym stopniu, to jego skutki przybierają na sile. Dzieje się tak dlatego, że żółwie porzucane przez znudzonych właścicieli funkcjonują w środowisku przez wiele lat, a niekiedy z sukcesem rozmnażają się, tworząc stabilne populacje. Obce gatunki żółwi stanowią poważne zagrożenie dla lokalnej fauny jako drapieżniki innych zwierząt, np. płazów, źródło patogenów, a także konkurując o zasoby z rodzimym i zagrożonym wyginięciem żółwiem związku z planowaną nowelizacją krajowych przepisów dotyczących gatunków obcych Towarzystwo Herpetologiczne NATRIX, we współpracy z Fundacją Epicrates i Grupą Traszka rozpoczęło projekt dotyczący rozpoznania rozmieszczenia obcych gatunków żółwi w Polsce. Wiedza na temat występowania tych zwierząt jest niezbędna, aby przeciwdziałać negatywnym skutkom ich obecności w środowisku. Precyzyjne dane o rozmieszczeniu obcych gatunków żółwi w Polsce pozwolą zaplanować program ich odłowu i umieszczania w azylach, a także typować obszary, na których ryzyko ich pojawienia się jest obserwacje dotyczące żółwia błotnego pomogą zapobiegać przekształcaniu jego siedlisk i będą wzmacniać ochronę jego do współpracy i nadsyłania swoich obserwacji!Jeśli ankieta poniżej nie wyświetla się, prosimy o kliknięcie w bezpośredni link:
żółwie inwazyjne w polsce